Pan Zbigniew Stefaniak, niepełnosprawny maratończyk stara się nie opuszczać żadnego większego maratonu. Gdziekolwiek się pojawi wzbudza zainteresowanie i szacunek. Biega o kulach mimo porażenia mózgowego. Biega od lat i mówi, że bieganie uratowało mu życie Dzięki sportowi odzyskał chęć życia i wiarę w ludzi. Biega długie dystanse – 10, 15 i 25 km Zdobył ponad 250 pucharów, medali. Przebiegł już ponad piętnaście tysięcy kilometrów (zaznaczam, że biega o kulach) Mam nadzieję, że zarażę Was swoją pasją…
Pan Zbigniew stara się nie opuszczać żadnego większego maratonu. Gdziekolwiek się pojawi wzbudza zainteresowanie i szacunek. Biega o kulach mimo porażenia mózgowego. Biega od lat i mówi, że bieganie uratowało mu życie. (http://www.tvn24.pl)