O mnie
Kraj
Polska, Monte Carlo
Data urodzenia
1952-08-30
Dyscypliny sportu
Tenis
Miasto
Monaco
O mnie
Syn Jana, chirurga, profesora Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, który zachęcił go do treningów tenisowych. Został zawodnikiem AZS Poznań (od 1975 GKS Olimpii Poznań), zdobył mistrzostwo Polski juniorów oraz mistrzostwo Polski seniorów w hali (1970). Zwrócił na siebie uwagę ówczesnego kapitana związkowego Polskiego Związku Tenisowego Zbigniewa Bełdowskiego, który umożliwił mu rywalizację w imprezach międzynarodowych.
1970
W 1970 roku Fibak, w wieku 18 lat, został mistrzem Polski juniorów i seniorów w hali. Nie uważano go jednak za najlepszego juniora.
1973
Bełdowski wierzył w tego chłopca i wysłał go w 1973 roku na turniej Trofeo Bonfiglio do Mediolanu. Impreza ta rozgrywana była od 1959 roku, a wygrywali ją tacy gracze jak: John Alexander (1969, 1970), Jan Kodes (1967), Adriano Panatta (1971), Corrado Barazzutti (1972), a w późniejszych latach Balazs Taroczy (1975), Tomas Szmid (1976) i Ivan Lendl (1978). Był to turniej z początku uważany za nieoficjalne mistrzostwa Europy dla zawodników poniżej 21 lat, ale następnie startowali tam gracze z innych kontynentów (np. wspomniany John Alexander).
Wojciech Fibak pojechał na ten turniej w 1973 roku i wygrał całe zawody, pokonując w finale obrońcę tytułu – Włocha Corrado Barazzuttiego – w pięciu setach (6-0 6-3 1-6 6-8 6-1)
1974
Rok później 22-letni Fibak zaryzykował i rozpoczął granie z najlepszymi. Najpierw w Monachium odpadł w drugiej rundzie (w pierwszej grze pokonał znanego Australijczyka Raya Ruffelsa, w drugiej uległ Erikowi Van Dillenowi). W kwietniu wystąpił w reprezentacji Polski przeciwko ekipie Węgrów. Zapisał na swoim koncie zwycięstwo w singlu i deblu. Przy stanie 2-2 doszło do decydującego spotkania: Fibak - Taroczy. Węgier wygrywał 6-4 4-6 7-5 5-4 i miał serwować. Wskutek zapadających ciemności, mecz przełożono na następny dzień. W poniedziałek Balazs podawał i w momencie, kiedy było już 40-0, Fibak zaczął odrabiać straty i wygrał czwartego seta 7-5 , a piątego 6-4, zaś Polska pokonała Węgrów 3-2. Potem niewiele się Fibakowi udawało, ale spróbował szczęścia i pojechał (ze 130 dolarami w kieszeni) na hiszpańskie tournee do Madrytu i Barcelony.
W Madrycie odpadł po drugim pojedynku, zaś w Barcelonie pokonał Arthura Ashe`a oraz znanego Hiszpana Juana Gisberta i przegrał dopiero w ćwierćfinale. Tak zaczęła się wielka kariera polskiego tenisisty – zdobył pierwsze punkty w rankingach ATP i GP i nie musiał występować już w kwalifikacjach imprez tenisowych. Kiedy do Polski nadeszła sensacyjna wiadomość o pokonaniu czarnoskórego Amerykanina, niektórzy wyrażali się lekceważąco: "Wielki mi rzeczy: Ashe to już przebrzmiała pieśń". Tylko, że rok później Ashe wygrał w finale Wimbledonu z samym Jimmym Connorsem i został pierwszą rakietą świata.
Fibak po swoim sukcesie stał się uparty, sumienny, prowadził notatki o sposobie gry rywali, ich plusach i minusach. Stwierdził jednak, że najważniejsza jest forma, a zapiski to tylko rzecz pomocnicza.
1975
Sezon '75 rozpoczął pierwszymi poważniejszymi sukcesami jak: ćwierćfinał Hamburga (porażka z Paolo Bertoluccim) czy trzecia runda US Open (przegrana z Haroldem Solomonem 6-4 0-6 6-7). W deblu wiodło mu się jednak zdecydowanie lepiej – wygrał czempionaty w Madrycie, Monachium, Hilversum, Paryżu oraz Devarze. Oprócz tego, zameldował się w finale Hamburga, Barecelony i Indianapolis. W singlu wystartował też w Wimbledonie i Roland Garros, ale w obu tych turniejach odpadł już w pierwszej rudzie. Na koniec sezonu jest 58. tenisistą rankingu ATP (singiel) i 6. GP (debel).
1976
Rok 1976 przyniósł Fibakowi kolejne poważne sukcesy: w singlu doszedł do finału dużego turnieju w Monte Carlo, gdzie w ćwierćfinale pokonał Bjorna Borga (7-6 6-4), w półfinale Karla Meilera, a w finale uległ Guillermo Vilasowi (1-6 1-6 4-6). Tydzień później wygrał już swój pierwszy turniej w karierze – w Sztokholmie (ćwierćfinał 4-6 7-5 7-6 z Vilasem, półfinał 6-4 7-5 z Tomem Okkerem, finał 6-4 7-6 z Ilie Nastasem). Następnie wygrał jeszcz w Bournemouth (w finale pokonał Manuela Orantesa 6-2 7-9 6-2 6-2), Wiedniu (Raul Ramirez pokonany 6-7 6-3 6-4 2-6 6-1), był w finale w Lousville (porażka z Solomonem 2-6 5-7), Indianapolis (przegrana z Connorsem 2-6 4-6), Toronto (ponowie lepszy był Vilas), w półfinale w Londynie, w 1/8 Rolanda Garrosa (porażka z Eddiem Dibbsem 6-7 7-5 3-6 4-6). Zakwalifikował się do turnieju Masters, gdzie w grupie pokonał Manuela Orantesa (7-5 7-6) Dibbsa 6-2 6-4, a przegrał z Tannerem (6-7 3-6). W półfinale ograł Vilasa (6-2 6-2 5-7 3-6 8-6). W finale znów spotkał się z Manuelem Orantesem i prowadził 7-5 2-6 6-0 4-1. Podczas przerw w grze reporter telewizyjny przeprowadził wywiad ze znanym aktorem filmowym Kirkiem Douglasem: "Who do I think will win? Well, Fibak has a terrific lead now and he`s playing so well" ("Kto według mnie wygra? Fibak ma tak wielką przewagę i gra tak dobrze") – zauważył aktor. "But you can never discount Orantes. He never knows he`s beaten!" ("Ale nie wolno nie doceniać Orantesa! On nigdy się nie poddaje!") - dodała pani Douglas. I stało się. Hiszpan przełamał dwukrotnie serwis Polaka, wygrał tiebreaka 7-6(1), a następnie piątego seta łatwo 6-1. Tak więc Fibak przegrał 7-5 2-6 6-0 6-7(1) 1-6.
Był to bardzo udany rok dla Polaka, ale miał również kilka słabszych występów jak dotarcie do drugiej rundy Wimbledonu (porażka z Ulrichem Pinner 3-6 8-9 3-6) czy pierwsza w US Open. W deblu zaś wygrał w Monte Carlo (w parze z Meilerem) i dwa razy był w finale, co dało mu udział w turnieju WCT w Kansas City. Awansowali tam do finału i pokonali parę Lutz/Smith (6-3 2-6 3-6 6-3 6-4).
1977
W sezonie '77 Wojtek wygrał w Monterrey (z Vitasem Gerulaitis) i był w finale turnieju w Meksyku. W cyklu GP wygrał w Duesseldorfie (z Raymondem Moorem) oraz był w finale imprez w Kolonii (porażka z Borgiem) i Wiedniu (przegrana z Brianem Gottfried). Doszedł do ćwierćfinału Rolanda Garrosa (porażka z Vilasem 4-6 0-6 4-6) oraz 1/8 finału Wimbledonu (przegrana z Borgiem 5-7 4-6 2-6) i US Open ( porażka z Gottfriedem 7-6 3-6 4-6). Doszedł też do finału singlowego WCT w Dallas, jednak przegrał z Gerulaitisem (6-1 6-3 0-6 2-6 3-6). Zapisał na swoim koncie kolejne sukcesy deblowe: wygrał w South Orange, Sztokholmie, Birmingham, Meksyku, Richmond, Toronto i Rotterdamie.
1978
W roku 1978 wygrał w Kolonii, gdzie w półfinale pokonał Johna McEnroe (5-7 6-1 6-1), a w finale Vijaya Amritraja (6-2 0-1i krecz rywala) i był finalistą imprezy w Hamburgu (porażka z Vilasem 2-6 4-6 2-6). Dotarł też do 1/8 finału Wimbledonu (przegrał z Sandym Mayerem 4-6 2-6 8-6 6-1 5-7) i Rolanda Garrosa (3-6 5-7 1-6 z Dibbsem). Doszedł też do trzeciej rundy Australian Open (porażka z Hankiem Pfisterem 3-6 6-7 1-6) oraz US Open (przegrał z Butchem Waltsem 4-6 5-7). W deblu wygrał aż 9 turniejów: w Toronto, Houston, Hamburgu, Woodlans, Sztokholmie (wszystko z Okkerem), Madrycie (z Kodeszem), Lousville (z Peccim), Bazyleę (z McEnroe) i Australian Open (z Warwickiem). To największy sukces Polaka w turnieju wielkoszlemowym.
1979
Sezon 1979 rozpoczął zwycięstwami w Denver (z Amayą 6-4 6-1) oraz Stuttgarcie (z Vilasem 6-2 6-2 3-6 6-2). Osiągnął też finały w Monachium (przegrał z Orantesem 3-6 2-6 4-6), Wiedniu (porażka ze Stanem Smithem 4-6 0-6 2-6) oraz Kolonii (przegrał z Genem Mayerem 3-6 6-3 1-6). Doszedł do 1/8 finału Rolanda Garrosa (porażka z Dibbsem 6-4 4-6 1-6 6-1 4-6), drugiej rundy US Open (z Yannickem Noahem 4-6 4-6 6-7), odpadł zaś po pierwszej grze na Wimbledonie. Wygrał cztery turnieje deblowe z Okkerem: w Filadelfii, Stuttgarcie, Memphis i Monachium.
1980
Rok 1980 był chyba najlepszym (obok 1976) w karierze Fibaka. Wygrał turnieje w Dayton w Nowym Orleanie (z Brianem Teacher 6-4 7-5) oraz Sao Paulo. Był też ćwierćfinalistą Wimbledonu (przegrał z Brianem Gottfriedem 4-6 6-7 2-6), Rolands Garross (porażka z Gerulaitisem 3-6 7-5 4-6 6-3 3-6) oraz US Open (przegrana z Johanem Kriekiem 6-4 2-6 6-3 1-6 6-7), finalistą imprezy w Stuttgarcie (porażka z Gerulaitisem 2-6 5-7 2-6). W deblu wygrał Birmingham (z Okkerem) i Stuttgart (ze Szmidem).
1981
Sezon 1981 przyniósł Fibakowi zwycięstwo w Gstaad (Noah 6-1 7-6) , finał w Filadelfii (Tanner 2-6 6-7 5-7), półfinał Monterrey , 1/8 finału Roland Garros (Pecci 2-6 3-6 3-6), Wimbledonu (Connors 3-6 2-6 4-6) Ir US Open (Curren 6-7 4-6 6-7).
1982
W 1982 roku wygrał w Paryżu (z Billem Scanlonem 6-2 6-2 6-2), Amsterdamie (z Kevinem Currenem 7-5 3-6 6-4 6-3), Chicago (z Teacherem). Był ćwierćfinalistą w Rzymie (przegrał z Arrayą 6-2 3-6 2-6) oraz finalistą w Neapolu (porażka z Lendlem) i Dortmundu (przegrana z Teacherem).
1983
W 1983 roku osiągnął ostatni finał w karierze – w Bazylei, gdzie spotkał się z Gerulaitisem (6-4 1-6 5-7 5-5 i krecz Wojtka). Był też w ćwierćfinałach: w Detroit, Filadelfii, półfinale w Nancy, ćwierćfinale w Gstaad, Kitzbuhel i półfinale w Monachium. Odpadł po drugiej rundzie Wimbledonu (porażka z Teacherem 6-7 6-2 6-4 5-7 1-6) i pierwszej RG.
1984
Rok później osiągnął: półfinał w Filadelfii (przegrana z McEnroe 2-6 6-7), ćwierćfinały w Gstaad, Wiedniu, Sztokholmie, Memphis i trzecią rundę Rolanda Garrosa (porażka z Taroczym 6-2 6-4 3-6 2-6 4-6). Odpadł po pierwszych bitwach Wimbledonu i US Open.
1985
Rok 1985 przyniósł coraz słabsze starty Fibaka w singlu, ale w deblu wciąż szło mu nie najgorzej - wygrał z Beckerem w Monachium, z Currenem w Brukseli, ze Stanem Mayerem w Kolonii i Wiedniu. W singlu odpadał po pierwszych rundach Wimbledonu (porażka z Mikem Leachem 6-7 4-6 1-6), US Open (przegrana z Henrim Lecontem 4-6 3-6 4-6) i RG (porażka z Jose Lopezem Maeso 0-6 2-6 1-6). Miał kilka lepszych występów takich jak: półfinały w Toronto (przegrana z Andersem Jarrydem 6-4 4-6 3-6) i Bazylei (porażka ze Stefanem Edbergiem 3-6 1-6) i ćwierćfinał w Gstaad (przegrał z Joakimem Nystroemem 6-7 0-6).
1986
W sezonie 1986 Fibak dotarł jedynie do ćwierćfinału turnieju w Rotterdamie. W "Wielkim Szlemie" odpadł w drugiej rundzie Wimbledonu i pierwszej US Open.
1987
Rok 1987 przebiegł bez szczególnych osiągnięć.
1988
W 1988 roku zakończył karierę po starcie w swym ostatnim (i jedynym w 1988) turnieju w Rotterdamie (1/8 finału - przegrał z Milanem Srejberem 2-6 6-4 3-6).
Wojciech Fibak to największa gwiazda polskiego tenisa (obok Jadwigi Jędrzejowskiej i Agnieszki Radwańskiej). Wygrał w karierze 16 turniejów ATP i GP oraz osiągnął 18 finałów. W deblu triumfował w 43 turniejach i zapisał na swoim koncie 34 finały.