World Sports Federation Foundation

Od dłuższego czasu nic nie napisałem...
Sezon się zaczął, opiszę krótko jak to u mnie wygląda.
Przed sezonem na treningu zaliczyłem glebę, która spowodowała pęknięcie kości nadgarstku. Tydzień przed pierwszymi zawodami ściągnięto mi gips, od razu intensywne rehabilitacje i udało mi się wsiąść na motor na pierwszą rundę Mistrzostw Strefy Polski Południowej. No właśnie wsiąść na nowy sprzęt co chyba było błędem, bo nie mogłem go wyczuć. Tak więc:
MSPP Motocross klasa MX2C 24/26 zawodników
Z kolei w cross country trafiłem na zawody z dosyć rozbudowaną sekcją super enduro- zero doświadczenia. Mimo że po całej trasie jechałem nieźle to traciłem czas i siły na sekcji super enduro przez którą nawet powoli nie potrafiłem przebrnąć, dodatkowo awaria sprzęgła przyczyniła się do takiego a nie innego wyniku:
PPP Cross Country klasa Junior 17/20 zawodników

Porażka trochę boli, zwłaszcza w cross country, gdzie spodziewałem się dobrych wyników, jednak emocje po zawodach już opadły i mogę z pełnią przekonania powiedzieć, że będzie lepiej :)

Pogoda jak na razie nie rozpieszcza i już 2 tygodnie nie siedziałem na motorze, ale myślę że będzie trochę lepiej i jutro uda mi się coś potrenować. Dzisiejszy wieczór spędzę na klubowym podsumowaniu sezonu, tam się okaże jakie miejsce zająłem w klasyfikacji klubowej. Mimo braków treningów na motorze, to siłownia i przygotowanie do następnego sezonu trwa nieprzerwanie. Już nie mogę się doczekać jakie wyniki przyniesie sezon 2017!

Sezon powoli dobiega końca... A przygotowania do następnego już dawno ruszyły pełną parą.. Praca i jeszcze raz praca a potem cierpliwe oczekiwanie na owoc.